Obóz Pactum
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.
Obóz Pactum

Obóz i miejsce, w którym nic co było Ci do tej pory znajome nie jest takie samo...
 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  Zaloguj  

 

 Drake Ashton Hoying

Go down 
AutorWiadomość
Jade Espinosa

Jade Espinosa


Liczba postów : 3
Join date : 01/11/2016
Age : 24
Skąd : Lonon, United Kingdom

Drake Ashton Hoying Empty
PisanieTemat: Drake Ashton Hoying   Drake Ashton Hoying EmptyPią Lis 04, 2016 3:41 pm

Drake Ashton Hoying Reporters_19541906


Imię: Drake Ashton


Nazwisko: Hoying


Wiek: 18 lat


Ilość lat w obozie: 3 miesiące


Ranga: Zwykły obozowicz


Boski rodzic: Fobos


Umiejętności od boskiego rodzica:
*Paraliżowanie ze strachu
*Rozsiewanie niepokoju
*Wywoływanie iluzji najgorszych koszmarów


Drake Ashton Hoying Tumblr_nl0rndoXjH1u7uduwo2_500


Umiejętności postaci:
Walka mieczem: podstawowy
Walka włócznią: nieznany
Walka wręcz: podstawowy
Walka innym rodzajem broni (nóż myśliwski): średni
Logiczne myślenie: ekspert
Panowanie nad gniewem: zaawansowany
Zdolności manualne: średni
Pływanie: średni
Uzdrowicielstwo:  podstawowy




Data urodzin: 13 stycznia 1998 roku


Drake Ashton Hoying 93cce068af351ad6382a9f450dc2cb30


Miejsce urodzin: Detroit, USA


Charakter: "Impertynencja - niestosowne, bezczelne, obraźliwe zachowanie się wobec kogoś". Takie wytłumaczenie można znaleźć w słowniku. Gdyby imię i nazwisko chłopaka się tam znalazło, ta definicja zdecydowanie byłaby uzupełniona. Jednak jego psychopatyczny charakter nie jest taki prosty. Działa on niczym bardzo skomplikowany mechanizm. Do wcześniej wspomnianej kwestii z pewnością trzeba dodać dużą dawkę sarkazmu, którego chłopak jest mistrzem.  Nie jest to jednak typowy nastoletni żartowniś, którego największym osiągnięciem jest nabazgranie na murach zupełnie bezsensownego napisu. Drake to mistrz zbrodni, idealny w swoim fachu. Nie pozwala sobie na żadne pomyłki, zdecydowany perfekcjonista z dużą dozą przeambicjonowania. Gdy jednak takowa się zdarzy wpada w taką furię, że nic nie jest dla niego niemoralne. Fascynuje go ludzki organizm, jak to możliwe, że aż tak się różni pojmowaniem świata od zwierząt. Jednak obserwacja z zewnątrz mu nie wystarcza. Dla niego najprzyjemniejszym uczuciem jest wyciągnięcie z ciała najlepiej jeszcze żywego organu, by po chwili mógł go rozłożyć na czynniki pierwsze. Szczęście w nieszczęściu nie ma zbyt wielu sytuacji pozwalających mu na to, ale gdyby nie wizyty w kostnicy może ojciec by go nigdy nie zauważył. A przynajmniej sam chłopak tak twierdzi. Targają nim tyrańskie oraz imperialistyczne zapędy. Chce mieć władzę wszędzie, gdzie postanie jego stopa. Władzę dyktatorską, posunie się do nieludzkich czynów by to osiągnąć. Jego moce są dla niego czymś w rodzaju rozrywki, czymś co go intryguje i chce najmocniej rozwijać. Pomimo tych wszystkich negatywnych cech, chłopak jest geniuszem. Jego IQ wynosi 260 i uważa je za osobisty dowód bycia lepszym od innych. Jednak ta mądrość kosztuje go często słabe relacje społeczne. Kolejna z rzeczy, z którymi można go identyfikować to umiejętność 'zakrywania' swojego prawdziwego ja w ważnych sytuacjach. Chyba żaden inteligentny człowiek o mocnych skłonnościach psychopatycznych nie daje się tylko z tym kojarzyć. Takie rzeczy należy ukrywać, nawet jeśli tylko po to, by zwabić potencjalną ofiarę. Przypatrując się mu, chyba nie da się znaleźć pozytywnych cech, a już z pewnością nie na pierwszy rzut oka. Nigdy nie poznał miłości, ale uważa to za zbawienie. To uczucie mogłoby mu zrujnować wszystkie misternie ułożone plany, z taką precyzją udoskonalane w każdej wolnej chwili. Jedyne co zauważa to pożądanie, któremu się nie sprzeciwia. Jako fascynat biologii i działania organizmu człowieka doskonale wie, że popęd seksualny to naturalna potrzeba każdego żywego organizmu. Jego największe marzenie to niepodzielna władza. Uważa, że kary cielesne są najlepszym rozwiązaniem. Jest sadystą jakich mało chodzi po globie, według niego to atut, swojego rodzaju błogosławieństwo. Urodził się psychopatą, jest nim i prawdopodobnie pozostanie.


Historia:  Joanna była typem kobiety pięknej, lecz pustej. Pojawiała się na bankietach jako ekskluzywny dodatek przy swoim mężu. Zawsze idealne ubrania, makijaż i włosy. Z zawodu była modelką. Nietrudno było ją uwieść, a jej mąż był przyzwyczajony do wielu zdrad kobiety. On sam się ich dopuszczał, może nie aż tak często, ale jednak. Tworzyli okładkowe małżeństwo, idealne z pozoru, których problemy były zamknięte w 'szklanym zamku' tak, by nikt nie miał do nich dostępu. Tak było i tej nocy. Wystarczyło kilka drinków, parę komplementów i wylądowała w hotelowym apartamencie z zupełnie nieznanym mężczyzną. Nie poznała nawet jego imienia, ona była po prostu łatwą damulką. Rano po prostu wzięła prysznic, ubrała się i wróciła do domu. Tak to wyglądało zawsze, więc czemu tym razem miałoby być inaczej? Niestety po kilku dniach zaczęło jej być niedobrze, miała poranne torsje. Wszystko wskazywało na to, że jest w ciąży. I tak też wyszło na teście. Nie była szczególnie załamana, spodziewała się, że w końcu to nastąpi. James również nie wydawał się szczególnie przejęty. Mają pieniądze, wynajmie się bachorowi jakąś guwernantkę i będzie z głowy. Zresztą media o nich znowu usłyszą, uznają to dziecko jako owoc miłości państwa Hoying. Tak, Christopher zdecydował się uznać dziecko. Nie chciał skandali dotyczących romansów jego żony, mogłyby zaszkodzić na jego reputacji, a to ostatnia rzecz, która by była w tym momencie mu potrzebna. Nie wiedzieli wtedy jednak, że będzie to syn Fobosa o iście diabolicznym charakterze.
Czas mijał, a Drake dorastał. Matka nadała mu zupełnie przypadkowe imię, ale pasowało do niego idealnie. Jego znaczenie to wąż. Gady te są przebiegłe, a chłopiec od zawsze się tym cechował. Od momentu urodzenia było z nim coś nie tak. Nie uśmiechał się jako bobas, płakał o wszystko, wymagał wiecznej uwagi. Długo nie chciał mówić, nawet lekarz nie wiedział co jest z tym dzieckiem nie tak. Jego ojczym jednak zadbał, by takie plotki nie trafiły do mediów. Od zawsze mały go obrzydzał, unikał go jak ognia. Matkę nie obchodziły jego losy, wolała spędzać czas poza domem, znajdując nowych kochanków, ćwicząc na siłowni i chodząc na zakupy z bandą równie pustych przyjaciółek. To właśnie rodziców Drake od zawsze nienawidził najbardziej i gdyby nie środki majątkowe, które mu zapewniali dawno by się od nich odciął. Pierwsze wyraźne oznaki jego psychopatycznego charakteru pojawiły się w wieku 5 lat. Był na wycieczce ze swoją guwernantką w parku. Zobaczył balonik napełniony helem w kształcie czaszki. Powiedział twardo kobiecie, że ma mu go kupić. Ona nie miała na to pieniędzy od państwa Hoying, a z własnej kieszeni nie zamierzała wydawać na kaprysy małolata, więc grzecznie odmówiła. Ten wtedy nie rozpłakał się, ale  pełnym spokoju głosem oznajmił, że w takim razie nie powinno ją zdziwić to, że ktoś jej w nocy poderżnie gardło. Opiekunka była w szoku, nie tylko przez to jak to możliwe, że w takim wieku Drake wie co to za zbrodnia, ale też przez jego reakcję. Mimo że wzięła to za dziecinne słowa bez pokrycia to gdy tylko wrócili do domu zamknęła chłopca w pokoju, a sama uciekła, zostawiając w korytarzu karteczkę, że rezygnuje. Jej noga nigdy więcej nie postała w tym domu. Gdy jego ojczym wrócił do domu i otworzył drzwi małej 'komnaty' chłopca zastał go wśród pluszowych miśków z rozpłatanymi przez środek brzuchami. W ręce Drake'a był ściśnięty nóż kuchenny. Od tamtego momentu już nie tylko guwernantka była zszokowana zachowaniem pięciolatka. Rodzice także. Przecież takie rzeczy są niemożliwe w tym wieku. Nikt by nie pomyślał, że dziecko z pozoru niewinnego romansu może się okazać wysłannikiem samego szatana. A tak przynajmniej im się wydawało. Przez 2 lata biegali od psychologa do psychiatry, ale nikt nie mógł im pomóc. A chłopak stawał się coraz gorszy. Skończyło się nawet u księdza egzorcysty, mimo że zarówno Christopher i Joanna byli ateistami. Aby się pozbyć 'problemu' z domu już w wieku 7 lat wysłali małego Drake'a do zamkniętej akademii dla trudnych dzieci na drugim końcu kraju. Chłopak nigdy im tego nie wybaczył. Nawet codzienne wizyty u psychologa nic nie dały narastającej w nim rządzy władzy i krwi. Był wyobcowany, mimo że nie miał tam żadnych przyjaciół to wszyscy znali jego imię i schodzili mu z drogi. Od zawsze roztaczał aurę niepokoju wśród ludzi. W wieku 17 lat nowy uczeń postanowił sprawdzić o co chodzi z tym pewnego rodzaju szacunkiem dla osoby Hoyinga. Wyzwał go na pojedynek. Drake uważał to za zbędne, ale musiał się stawić, by nie zepsuć swojej reputacji 'nieustraszonego'. Gdy stanęli pomyślał, że tamtego powinien paraliżować strach i skupił na nim swój wzrok. Wtedy nieświadomie użył pierwszy raz swojej mocy. Młodszy trząsł się sparaliżowany na ziemi. Hoying jedynie machnął ręką i wrócił do pokoju. Tej nocy objawił mu się ojciec. Ten prawdziwy, a nie ojczym, którego nie obchodziły losy pasierba od samego urodzenia. Wytłumaczył mu sytuację, kim jest i dlaczego dzisiejsza sytuacja tak właśnie wyglądała. W tym momencie go uznał, wręcz za jednego ze swoich ulubionych synów. Dla jego dobra skierował go również do obozu dla herosów, mając cichą nadzieję, że chłopak stanie się choć trochę mniej... Sadystyczny? To jednak chyba trochę za lekkie słowo, gdy ma się na myśli kogoś takiego, jak Drake Ashton Hoying.


Drake Ashton Hoying Loic-nottet-rhythm-inside


Stan cywilny: Singiel


Domek: 21


Ekwipunek:
~paczka cienkich, 'damskich' papierosów
~idealnie naostrzony nóż myśliwski
~leki nasenne


Ciekawostki:
~nie ma przyjaciół, uważa to za zbędne
~ma wizję swojego idealnego świata, skrajnie inną od większości ludzi
~nie obchodzą go losy wszystkich innych osób oprócz niego
~nigdy nie przeklina
~aura, którą roztacza jest pełna niepokoju, ale jest w niej coś intrygującego
~w przyszłości chciałby prowadzić operacje sekcji zwłok
~bardzo ciężko uzyskać z nim jakiekolwiek pozytywne relacje
~nie ma profili na portalach społecznościowych, jedyny wyjątek to jego osobisty blog
~nie zgrywa nieprzyjemnego jedynie z zewnątrz, on jest tym przepełniony aż do szpiku kości
~nie potrafi określić swojej orientacji, wątpi w istnienie miłości
~pije dużo kawy, nigdy z cukrem
~czyta dużo kryminałów
~jego ulubiona muzyka to klasyczna, gardzi wszelkimi odmianami popu, techno i tym podobnej muzyki
~jego ulubiona pora roku to zima
~jego ulubiony gatunek filmowy to thrillery oraz filmy psychologiczne
~jest dalekowidzem, ale nosi soczewki, tylko w zaciszu swojego domku są to okulary
~uważa, że świat schodzi na psy, ludzie to jedynie szara masa
~sadyzm to jedna z jego najbardziej rozpoznawalnych cech, której jednak nie pokazuje na co dzień
~trenował aikido
~przed przybyciem do obozu miał stałe wizyty u psychiatry


Piosenka pasująca do postaci:
Lorde - Everybody Wants to Rule the World

Drake Ashton Hoying Tumblr_nlleae8MCM1txdywto3_500[/b]
Powrót do góry Go down
 
Drake Ashton Hoying
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Obóz Pactum :: Postacie :: Karty Postaci-
Skocz do: